Szwedzki minimalizm – inspiracje


„Jack narzeka, że kiedy je się poziomki pełną garścią nie smakują już tak dobrze, jak spożywane jedna po drugiej.
Zgadzam się z tobą synu. Ja też na to wpadłem. To jedna ze wspaniałych tajemnic życia.”
Opowieści z Moulin du Bruit/ William Wharton

Zastanawialiście się kiedyś nad tym ile macie wokół siebie rzeczy zbędnych? Takich, bez których można cieszyć się życiem, które nie wnoszą nic do Waszego świata? Rzeczy o których istnieniu dawno zapomnieliście, ale one „są” – gdzieś na dnie szafy, w piwnicy na strychu? Zastanawialiście się nad tym ile kilogramów zbędnej materii nas otacza? Ile jest w tych zbiorach przedmiotów bez których promień Słońca pozostaje promieniem Słońca, uśmiech uśmiechem, a „dobry dzień” – „dobrym dniem”? A czy zadaliście sobie kiedyś pytanie, czy macie taki „strych”, „dno szafy”, „piwnicę” wypełnioną po brzegi, gdzieś w głębi swojej świadomości? Wspomnienia, myśli, rozterki bez których promień Słońca pozostanie jaskrawy i ciepły, uśmiech pozostanie uśmiechem, a w „dobrym dniu” nic się nie zmieni? Sprzątacie tam czasem?..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *