Inspiracje: pan profesor Andrzej Mania
profesor Andrzej Mania – historyk dyplomacji
Założyciel i wieloletni dyrektor Instytutu Amerykanistyki UJ, dziekan Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politycznych, przez dwie kadencje sprawował funkcję Prorektora ds. Dydaktyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Cieszący się nadzwyczajną sympatią współpracowników i studentów szef i wykładowca. Poza licznymi wyróżnieniami za pracę naukową, laureat Laudacji Studenckich 2013 oraz nagrody Integralia przyznanej 2016 roku za głęboko humanistyczną postawę i wyrównywanie szans edukacyjnych dla studentów z niepełnosprawnościami.
PASJA
Panie Profesorze – jest Pan bez wątpienia człowiekiem z pasją, trudno ją jednoznacznie sklasyfikować, nie jest dla mnie do końca oczywiste czy tę pasję stanowi nauka, czy też świat w ogóle, pozwolę sobie zatem nazwać ją „pasją poznawania świata”. Jak opisałby Pan początki tego flirtu Profesora Mani z głodem wiedzy?
Poznawanie świata jest fascynującym zajęciem. Może być celem samym w sobie, gdy dominują turystyczne motywacje, ale może też być wspaniałym przeżyciem, gdy ma to miejsce przy okazji realizacji szerszych planów. Ten drugi typ dominował w moim doświadczeniu życiowym – w wakacje poznawałem piękne miejsca, ukochane Włochy „ładując akumulatory” do realizacji celów zawodowych. Jako badacz stosunków międzynarodowych, w tym szczególnie tematyki amerykańskiej, wielokrotnie odwiedzałem Stany Zjednoczone. Jak zrealizować swoje plany przy ograniczonych środkach? To pytanie stawiałem sobie szczególnie często na początku kariery. Okazało się to możliwe, gdy z pasją zaangażowałem się w poznawanie Ameryki w różnych jej odsłonach. Odwiedzając Harvard jako młody badacz bez „znajomości”, zwróciłem się z prośbą o konsultacje do prof. Adama B. Ulama kierującego centrum studiów rosyjskich w tej świątyni nauki. Ten wybitny sowietolog, brat współtwórcy bomby wodorowej, któremu udało się opuścić Polskę w 1939 roku przyjął mnie i moje projekty z zainteresowaniem. Udało mi się przekonywująco przedstawić swoje plany i zainteresowania badawcze. Rozmowy pogłębiły moją pasję, a kontakty profesora umożliwiły realizacje dalszych projektów.
INSPIRACJE
Wspomniał Pan o osobie Profesora Ulama – czy moglibyśmy w tym miejscu rozwinąć nieco wątek inspiracji? Co w tym obszarze stanowiło dla Pana Profesora największą wartość: ludzie, książki, zdarzenia?
Wiele w życiu się zmienia, gdy spotykamy fascynujących ludzi. Inspiracja ze spotkań z pewnymi ludźmi przez lata motywowała moje działanie, dawała impuls. Jeszcze w czasie studiów był to prof. Henryk Batowski, który jako poliglota o rodowodzie z początku XX wieku, wzbudził we mnie zainteresowanie studiami nad dyplomacją. Przed ponad dwudziestu laty wpływ na rozbudzenie mojej aktywności zawodowej mieli wybitni rozmówcy ze świata polityki USA. Były to krótkie czy dłuższe spotkania z George F. Kennanem, Paulem Nitze, Peterem Rodmanem, czy Zbigniewem Brzezińskim i innymi wybitnymi ludźmi. Kilkugodzinna rozmowa z prof. Henry Kissingerem w Krakowie uświadomiła mi bardzo dobitnie, jak ważne jest rozumienie świata w jego skomplikowanym porządku międzynarodowym. Profesor Kissinger zainspirował mnie również do głębszych analiz strategicznego kontekstu wydarzeń. Te spotkania stanowiły dla mnie ogromną wartość na różnych etapach mojej kariery naukowej.
OTOCZENIE
Zatem ludzie w obszarze inspiracji… Gdybym poprosił Pana Profesora o przeniesienie tematyki stosunków międzyludzkich na grunt Pana doświadczeń liderskich – jakie Pana zdaniem są charakterystyczne cechy funkcji przywódczych w środowisku akademickim? Czy mógłby Pan podzielić się jednym/ dwoma cennymi z Pana perspektywy doświadczeniami liderskimi?
Realizacja własnych planów to powód do sukces życiowy i satysfakcji. Warunkiem do osiągnięcia tego stanu jest jednak również umiejętność kształtowania stosunków z ludźmi i uzyskanie akceptacji przez nich naszej roli przywódczej. DO tego dochodzi się głównie poprzez konsekwentne działanie. Moim doświadczeniem o takim charakterze było budowanie Katedry Amerykanistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Granty z Mellon Foundation oraz decyzja Rektora UJ umożliwiły działania na rzecz tworzenia programów kształcących amerykanistów. Te pionierskie prace stanowiły dla mnie duże wyzwanie, ale też okazję do sporej satysfakcji. Kolejnym zadaniem było zgromadzenie wokół siebie młodych ludzi o różnym profilu badawczym, z potencjałem intelektualnym. Współpraca w nimi w czasie tworzenia ich doktoratów, potem wspólna praca w Katedrze Amerykanistyki, czy w Katedrze Historii Dyplomacji i Polityki Międzynarodowej, gdzie część ich znalazła swoje miejsce, wymagała nie tyle oczekiwania ich posłuszeństwa, co zdobycia zaufania i uznania mojego kierownictwa. Było to szczególnie ważne w początkowym okresie poszukiwania tematów, pisania prac i budowania nowej struktury badawczej i dydaktycznej naszego Uniwersytetu. Udało się to osiągnąć konsekwencją działania, własnym kompetencjom, ale i dzięki umiejętności tworzenia atmosfery współdziałania. W tym świecie, nawet przy jego quasi feudalnej strukturze, gwarancją sukcesu są nie tylko kompetencje, ale i zdolność obudzenia pasji w młodych naukowcach.
DOŚWIADCZENIE
Panie Profesorze, gdyby mógł Pan spotkać się z młodym i obiecującym doktorantem Andrzejem Manią, jaki byłby Pana przekaz?
Z perspektywy własnego doświadczenia wiem, że gwarancją życiowego sukcesu jest definiowanie swoich celów niekoniecznie posługując się w tym procesie racjonalną analityką. Ważnym jest, aby zidentyfikowane cele miały powiązanie z marzeniami i pasją. Czegoś trzeba chcieć w życiu. We współczesnym, otwartym i połączonym siecią świecie odwiedzanie ciekawych i inspirujących miejsc nadal ma znaczenie. Niezwykłą wagę mają również spotkania z ludźmi, opanowanie sposobu komunikowania się z nimi – słuchanie co mają do powiedzenia. Własna pasja, ciekawość świata, konsekwencja działania i kompetencje prowadzą do sukcesu, gdybym mógł porozmawiać z młodym Andrzejem, jak i z każdym innym młodym człowiekiem, uwydatniłbym rolę rozwijania w sobie tych właśnie cech.
Panie Profesorze dziękuję bardzo za rozmowę i życzę Panu dalszych sukcesów w realizacji pasji poznania świata.
Dziękuję