DZIEŃ V wtorek na froncie – Ukraina okiem żołnierza
DZIEŃ V: co się wydarzyło na froncie rosyjskiej inwazji? Prezentuję swoją interpretację używając cyfr na załączonym zdjęciu:
1 – Kijów: miasto wciąż pozostaje pod ukraińską kontrolą. Rosjanie w nocy prowadzili jego ostrzał używając rakiet balistycznych. Siły inwazyjne podciągnęły drugi rzut, który teraz prawdopodobnie jest gotowy do działań. Zdjęcia satelitarne pokazują długą na ponad pięćdziesiąt kilometrów kolumnę. W poniedziałek Ukraińcy odparli ataki Rosjan w rejonie Irpin. Walki toczyły się również w rejonie Bucha. Parcie Rosjan na południe wskazuje na to, że dążą do okrążenia miasta. Ich plan wnioskując po ruchach wojsk zakładał otoczenie Kijowa działając po obu stronach rzeki Dniepr. Jednak natarcie na wschodnim brzegu (nr2) zostało mocno spowolnione. Okupanci prowadzą walki w okolicach miasta Czernichów, które wczoraj znajdowało się pod ostrzałem rosyjskiej artylerii. Do obecnej sytuacji wokół Kijowa mocno przyczynił się reżim Łukaszenki – gdyby Białoruś nie udostępniła swojego terytorium do wyprowadzenia ataku Rosjanie byliby na tę chwilę dużo dalej od Kijowa (kontrolowaliby wschodni brzeg rzeki Dniepr). Morale obrońców stolicy pozostaje na wysokim poziomie.
3 – ciężkie boje toczą się na wschodnim kierunku natarcia Rosjan. Okupanci ostrzelali za pomocą artylerii koszary w miejscowości Okhtyrka, gdzie zginęło 70 żołnierzy ukraińskich. Pod ostrzałem jest również Charków – materiały video z miasta zawierają nagrania zmasowanego ostrzału dzielnicy mieszkalnej. Analitycy mówią o układzie wybuchów charakterystycznym dla amunicji kasetowej. To oznacza duże straty wśród ludności cywilnej. Dokładnych cyfr nikt nie podał, zakładam kilkadziesiąt osób. Na kierunku wschodnim operują ukraińskie drony. W rejonie miejscowości Lebedyn Ukraińcy raportują o zniszczeniu konwoju z paliwem. Raporty nie są potwierdzone jednak gdyby tak było oznacza to, że Rosjanie nie mają tam panowania w powietrzu.
4 – na południu Rosjanie wciąż oblegają port Mariupol, miasto pozostaje jednak w rękach Ukraińców. W zajętym przez okupanta Berdyjańsku cywile demonstrują w centrum miasta wokół rosyjskich kolumn wojskowych. Takie nastawienie ludności oznacza, że siły inwazyjne będą zmuszone pozostawiać duże ilości wojska w zajętych miejscowościach, aby panować nad sytuacją.
5 – W Kherson, strategicznym punkcie nad rzeką Dniepr trwają wciąż walki. Miasto jest okrążone, ale pod kontrolą Ukraińców. Ryzykowna sytuacja powstaje w rejonie miejscowości Zaporoże. Zbliżają się do niego siły rosyjskie, w mieście znajduje się największa w Europie elektrownia atomowa. Zakłócenie jej prac może spowodować nieprzewidywalne w skutkach konsekwencje. Jest to też strategicznie ważny dla Ukrainy węzeł energetyczny.
6 – w mediach społecznościowych propagowany jest materiał filmowy pokazujący efekty rzekomo ukraińskiego bombardowania cywilnych osiedli pod Donieckiem. Materiał moim zdaniem o mocno wątpliwej wiarygodności. Ukraińcy obecnie używają przykładów tego typu działań prowadzonych przez Rosjan do dyskredytowania okupanta. Atak artyleryjski na Donieck miałby dla nich wątpliwą wartość militarną, spowodowałby jednak sporą szkodę wizerunkową. Ukraińcy nie oblegają miast i nie prowadzą ofensywnych działań.
PODSUMOWANIE: zakończyła się pierwsza runda rozmów ukraińsko – rosyjskich. Nikt nie przewidywał przełomu, ale już samo oświadczenie o kontynuowaniu dialogu uważam za sukces. Rosjanie w tym czasie zebrali siły drugiego rzutu pod Kijowem. Prawdopodobnie uzupełnili też braki logistyczne, które dotąd zakłócały ich operacje. Są gotowi do ponowienia szturmu. Zakładam jednak też, że morale ich żołnierzy po ostatnich stratach jest na niskim poziomie. Zmasowanie wojsk w kolumnach świadczy o tym, że w okolicach Kijowa Rosjanie mają panowanie w powietrzu. Wschód jest mocno spowolniony, a walki wokół Charkowa angażują duże ilości sił. Na południu Rosjanie posuwają się naprzód, ale w miarę zdobywania kolejnych miast będą zmuszeni angażować więcej sił na utrzymanie w nich kontroli.
CO DALEJ: nie zakładam zmasowanego ataku Rosjan na Kijów w ciągu najbliższej doby. Z całą pewnością walki toczyć się będą na obrzeżach miasta. Celem okupanta będzie prawdopodobnie okrążenie i odcięcie Kijowa. Rosjanie zdają sobie sprawę ze znaczenia pomocy militarnej, która już napływa do Ukraińców. Walki o odcięcie Kijowa to w tym momencie strategiczny wyścig z czasem. Wielkość kontyngentu rosyjskiego pod Kijowem oceniam jako komunikat i instrument nacisku na czas negocjacji. Putin lubi wytwarzać atmosferę strachu. Na wschodzie komunikatem będzie bombardowanie miast. Celem Rosjan będzie złamanie woli obrońców bez ponoszenia wysokich strat, których już na tym etapie nie da się ukryć przed opinią publiczną w Rosji. Wysokiej uwagi wymaga:
– tempo przerzutu pomocy wojskowej dla Ukraińców
– rozwój sytuacji wokół elektrowni atomowej w Zaporożu
– działania Rosjan wokół Czernichowa – nr2 (jeśli uzyskają tu powodzenie to łatwiej będzie im okrążyć Kijów)