„Weź płytki oddech i powoli wypuszczaj powietrze. Skup wzrok na przyrządach celowniczych, oprzyj palec o język spustowy i powoli zwiększaj siłę nacisku – strzał ma Cię zaskoczyć.” Słyszałem to setki razy podczas nauki strzelania – umiejętności, która okazała się jedną z kluczowych w moim życiu. Potem powtarzałem to w myślach jeszcze tysiące razy, aż do momentu, kiedy nie musiałem już pamiętać… Moje ciało po prostu intuicyjnie wykonuje ten skrypt. Jedni nazywali to „pamięcią mięśniową”, inni „nawykiem”, „procedurą”… Wojsko wdrukowało w mój umysł setki taki sekwencji.
0%